Wydawałoby się, że każdy z nas wie – przynajmniej intuicyjnie – czym jest kredyt konsumencki. Tymczasem wcale nie jest to takie oczywiste. O sprawach dotyczących konsumentów pisałyśmy już m.in. tutaj (odnośnie upadłości konsumenckiej), tutaj (odnośnie regulaminów sklepów internetowych) czy tutaj (pośrednio, przez pryzmat uprawnień konsumenckich nadanych jednoosobowym przedsiębiorcom). Dziś zajmiemy się kredytem konsumenckim. Ta tematyka jest uregulowana w odrębnej ustawie o kredycie konsumenckim.
[lwptoc]
Kredyt konsumencki – kiedy mamy z nim do czynienia?
Kredytem konsumenckim jest każda umowa o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Oczywiście najprostszy przykład – gdy otrzymujemy kredyt w banku. Ale kredytem konsumenckim jest także odroczenie terminu płatności za towar lub rozłożenie płatności na raty. Warunkiem jest, aby w związku z tym odroczeniem lub rozłożeniem na raty, konsument poniósł jakiekolwiek koszty dodatkowe. Nawet gdy wierzyciel rozłoży nam należności na raty w drodze ugody ( w tym sądowej) także jest o kredyt konsumencki. Ważny jest tyko fakt, czy wiąże się to z jakimikolwiek opłatami dodatkowymi. Jeśli tak – podlega pod przepisy o kredycie konsumenckim. Idąc jeszcze dalej (są takie orzeczenia, zgodnie z którymi) kredytem konsumenckim jest każda czynność, która dla konsumenta niesie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych.
Ustawa o kredycie konsumenckim zawiera też pojęcie umowy o kredyt wiązany. Chodzi o sytuacje, gdy przedsiębiorca sprzedając nam rzecz, finansuje rozłożenie płatności na raty (czyli kredyt) udzielany przez inny podmiot, ale my nie ponosimy z tego tytułu żadnych kosztów.
Kredyt konsumencki – i co z tego wynika?
Jakie są konsekwencje spełnienia przez dane świadczenie przesłanek kredytu konsumenckiego? Jest ich bardzo dużo, ale najważniejsze są następujące:
Po pierwsze konsument jest uprawniony do otrzymania szeregu jasnych informacji przed zawarciem umowy. W tym celu przedsiębiorca przekazuje konsumentowi formularz informacyjny wg załącznika.
Po drugie umowa powinna zostać zawarta na piśmie. Jednak choć to z samej ustawy nie wynika, to z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG, wynika że może być ona zawarta także w inne formie. Praktyka i orzecznictwo dopuszczają m.in. formę dokumentową (czyli przez e-mail) lub nawet poprzez formularz na stronie internetowej.
Dodatkowo konsument jest uprawniony w każdym czasie do dokonania przedterminowej spłaty kredytu.
No i najważniejsze – kredytobiorca jest uprawniony do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni od jej zawarcia. Ma zatem czas na zastanowienie się i przeanalizowanie wszystkich postanowień zawartych w umowie. Wzór oświadczenia o odstąpieniu powinien otrzymać wraz z zawarciem umowy. Warto wskazać,, że konsument ma na to 14 dni i nie musi podawać żadnej przyczyny (czyli jak przy zakupie towarów/usług poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość – regulowanych przez ustawę o prawach konsumenta).
Co w przypadku odstąpienia?
Co się dzieje z kredytem konsumenckim w przypadku odstąpienia od umowy? W normalnym przypadku – w razie odstąpienia od umowy, umowę traktujemy jako niezawartą (pisałyśmy o ty m.in. tutaj). Strony zwracają sobie wzajemnie to co świadczyły.
Tak samo jest w przypadku kredytu konsumenckiego. Jeśli kwotę kredytu bank wypłacił konsumentowi – podlega ona zwrotowi w pełnej wysokości. A co z prowizjami, odsetkami i innymi opłatami? Wszystkie te opłaty przedsiębiorca nam zwróci. Wyjątek stanowią wyłącznie odsetki za czas korzystania z kapitału. Czyli za czas od otrzymania pieniędzy, do dnia spłaty. W przypadku gdy kredyt konsumencki stanowił sposób finansowania usługi/towaru głównego, samo odstąpienie od umowy o kredyt, nie powoduje wygaśnięcia umowy np. sprzedaży towaru. Tym samym sprzedawca może nadal dochodzić od nas całej ceny za towar, ale już bez odsetek i jakichkolwiek opłat dodatkowych. Natomiast w drugą stronę – odstąpienie od umowy sprzedaży, automatycznie stanowi odstąpienie od umowy kredytu konsumenckiego. Co jest logiczne, wobec ubocznego charakteru kredytu do umowy głównej.
Do kogo z reklamacją?
W razie sporu konsumenta z przedsiębiorcą udzielającym kredytu, jest to obecnie jedyna gałąź gospodarki, podlegająca obowiązkowemu rozstrzyganiu w drodze alternatywnych metod rozwiązywania sporów. Zgodnie bowiem z ustawą o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym, przedsiębiorca udzielający m.in. kredytu konsumenckiego, zobowiązany jest do uczestniczenia w tego typu metodach. Spory rozwiązywane są wyłącznie przez podmioty wpisane do odpowiedniego rejestru, prowadzonego przez Prezesa UOKIKu.
Stan prawny na 03.2021