Wypadek w drodze do pracy
Czym jest wypadek w drodze do pracy lub w drodze z pracy? I dlaczego ma to znaczenie dla pracodawcy a jakie dla pracownika? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w niniejszym wpisie.
[lwptoc]
Wypadek przy pracy
Powszechnie wiadomo czym jest wypadek przy pracy. A nawet jeśli nie znamy niuansów prawnych czy rozbieżności w doktrynie, to intuicyjnie możemy to stwierdzić. Zgodnie z definicją ustawową “za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą”. Definicja ta znajduje się w ustawie o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Jakie to ma znaczenie dla pracownika? Ano takie, że w przypadku gdy pracownik ulegnie wypadkowi przy pracy, należą mu się różnego rodzaju świadczenia. Ale ponieważ nie o tym jest tan artykuł, dlatego nie będziemy się nad tym rozwodzić. Zostawimy to na następny raz.
Jeśli interesują Cię inne zagadnienia z zakresu prawa pracy – zajrzyj do zakładki “prawo pracy” na naszym blogu.
Wypadek w drodze do pracy lub wypadek w drodze z pracy
Otóż jak się okazuje, nie tylko w sytuacji wypadku PRZY pracy, pracownikowi należą się pewne świadczenia. Ma on do nich prawo również, gdy wypadek ma miejsce w drodze do pracy lub w drodze z pracy.
Kiedy można uznać zdarzenie za wypadek w drodze do pracy?
O tym, czy dane zdarzenie można zakwalifikować jako wypadek w drodze do pracy, decyduje definicja ustawowa tego zdarzenia. Z przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że:
Za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną. Zdarzenie takie musiało nastąpić w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia. Zaś droga ta powinna być najkrótsza i nie mogła zostać przerwana. Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza.
W powyższej definicji wiele jest jednak sformułowań, które wymagają doprecyzowania.
Przyczyna zewnętrzna
I tak np. za przyczynę zewnętrzną uznawane są wszelkie niezależne od pracownika przyczyny lub współprzyczyny, które doprowadziły do wypadku. Jedynie w sytuacji, gdy przyczyna została zawiniona wyłącznie przez pracownika – poprzez jego celowe działanie albo niedbalstwo – wówczas wypadek nie zostanie zakwalifikowany jako wypadek przy pracy. Ale takie rozumienie tych słów wynika z orzecznictwa i dorobku praktyki, a nie z definicji ustawowej.
Droga do miejsca zatrudnienia
Czymże z kolei jest droga do pracy lub z pracy? Tu już z pomocą przychodzi ustawodawca. Bowiem w przepisie mowa jest o w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego. Warunkiem jest jednak, że droga ta musi być najkrótsza i nie może zostać przerwana.
Droga do innych miejsc
Za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca lub z miejsca:
- innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego;
- zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych;
- zwykłego spożywania posiłków;
- odbywania nauki lub studiów.
Jeśli są spełnione wszystkie powyższe przesłanki, zdarzenie powinno zostać zakwalifikowane jako wypadek w drodze do pracy (odpowiednio w drodze z pracy). W każdym przypadku zaistniałego sporu co do uznania określonego zdarzenia jako wypadek w drodze do pracy, sąd będzie analizował czy konkretna sytuacja spełnia przesłanki np. przerwania drogi, uzasadnionej sytuacji życiowej czy też drogi najdogodniejszej choć nie najkrótszej. Zatem wskazywanie w tym miejscu szeregu często sprzecznych ze sobą orzeczeń sądowych, mija się z celem.
Kto ustala czy doszło do wypadku
To pracodawca ustala okoliczności czy doszło do wypadku, uzasadniającego roszczenia pracownika związane ze świadczeniami. Pracodawca w takiej sytuacji najczęściej posiłkuje się ustaleniami dokonanymi przez odpowiednie służby – jeśli te wezwano na miejsce wypadku. Jeśli w wypadku uczestniczyli świadkowie – również ich oświadczenia będą pomocne dla pracodawcy. W interesie pracownika zaś jest, aby tych dowodów przedstawić na tyle dużo, żeby nie było wątpliwości gdzie i kiedy doszło do wypadku, a przede wszystkim, że nastąpił on z przyczyny zewnętrznej. Jeśli bowiem brak będzie jakichkolwiek źródeł dowodowych, wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo, że pracodawca odmówi uznania zdarzenia za wypadek w drodze do pracy.
Co jeśli pracodawca odmówi uznania zdarzenia za wypadek?
Gdyby pracodawca odmówił uznania zdarzenia za wypadek w drodze do, pracownik może dochodzić ustalenia tego w postępowaniu przed sądem. Zastosowanie znajdzie tu tzw. powództwo o ustalenie, na mocy art. 189 kodeksu postępowania cywilnego. Tak też, gdy chodzi o wypadek przy pracy, przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 5 czerwca 2007 r. (I UK 8/07).
Jakie dokumenty należy sporządzić
Pracodawca zobowiązany jest do sporządzenia karty wypadku. Wzór takiej karty zawiera rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad oraz trybu uznawania zdarzenia za wypadek w drodze do pracy lub z pracy, sposobu jego dokumentowania, wzoru karty wypadku w drodze do pracy lub z pracy oraz terminu jej sporządzania.
Pracodawca ma na to 14 dni od daty powiadomienia go przez pracownika o zdarzeniu.
W karcie wypadku, pracodawca zamieszcza wszelkie szczegóły dotyczące zdarzenia. Na tej podstawie ZUS przyznaje odpowiednie świadczenia lub odmawia ich przyznania. Co istotne, ZUS nie jest związany oceną pracodawcy. Zatem jeśli pracodawca uzna coś za wypadek, ZUS może tego nie zrobić – i odwrotnie.
W praktyce, rzadko zdarza się rozbieżność, ale nie można jej wykluczyć.
Jakie konsekwencje dla pracodawcy za niesporządzenie karty wypadku?
Przede wszystkim pracodawca (lub pracownik odpowiedzialny z ramienia pracodawcy) naraża się na odpowiedzialność karną z art. 221 kodeksu karnego. Na tej podstawie grozi mu grzywna do 180 stawek dziennych labo ograniczenie wolności.
Pracodawca naraża się na wykroczenie przeciwko prawom pracownika z art. 282 kodeksu pracy, za którą grozi grzywna od 1.000,00 zł do 30.000,00 zł.
Z kolei pracownik służb BHP naraża się na samodzielną odpowiedzialność w trybie art. 283 kodeksu pracy za którą grozi grzywna od 1.000,00 zł do 30.000,00 zł.
Ostatecznie za zaniedbania w przekazaniu informacji pracodawcy o wystąpieniu wypadku innego pracownika, pracownik naraża się na odpowiedzialność porządkową. Jak wiadomo w ramach tej odpowiedzialności można pracownikowi wymierzyć karę upomnienia, nagany, a w rażących przypadkach – zwolnienie dyscyplinarne. Niemniej jednak w tych przypadkach należy pamiętać o krótkich terminach wymierzania tej odpowiedzialności. Bowiem kary porządkowej nie mwymierzymy po upływie 2 tygodni od powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego. W każdym zaś razie – po upływie 3 miesięcy od dopuszczenia się tego naruszenia.
Co oznacza dla pracownika wypadek w drodze do pracy?
O tym i innych aspektach, napiszemy w kolejnym artykule.
Stan prawny: 09.2021