Martwe spółki
Istnieje w obrocie mnóstwo spółek (zwłaszcza z ograniczoną odpowiedzialnością), których wspólnicy nie są już zainteresowani bytem tychże spółek, członkowie organów (w postaci członków zarządu) zostali dawno odwołani lub zrezygnowali (o rezygnacji z funkcji w zarządzie przeczytasz tutaj), a w ich miejsce nie zostali powołani nowi członkowie. W przeważającej większości, spółki takie posiadają jeszcze znaczne długi czy to prywatne czy publiczne. W tej sytuacji spółki takie nie mają jak działać (bo jak wiadomo za spółkę działa organ). Co z nimi zrobić, kto i w jaki sposób powinien je wykreślić z rejestru? Kto może podejmować działania w ich imieniu.
Skoro spółka nie ma organów, to nie może zrobić nic. Nie może spłacić zobowiązań, jeśli występują; nie może spieniężyć majątku jeśli taki jeszcze istnieje (raczej sporadycznie). Wspólnicy mogliby w prawdzie powołać kogoś do zarządu, ale często w takich spółkach historia jest na tyle „skomplikowana, że nikt już nie chce ryzykować osobistą odpowiedzialnością, związaną z wchodzeniem w skład organów spółki. Wspólnicy nie mogą przeprowadzić likwidacji takiej spółki, bo do tego trzeba również powołać likwidatora.
Jeśli interesują Cię inne tematy z kategorii SPÓŁKI, zajrzyj do innych wpisów tutaj.
Jeżeli potrzebujesz pomocy, zapraszamy do kontaktu – adwokat Katowice – biuro@adwokatagk.pl tel. 322541818
Można spróbować ustanowić kuratora dla spółki.
Kuratora ustanawia sąd na wniosek osoby, mającej w tym interes prawny (art. 42 k.c.) Kurator taki powinien postarać się niezwłocznie o powołanie organów osoby prawnej, a w razie potrzeby o jej likwidację. Postępowanie o ustanowienie kuratora może być wszczęte na wniosek każdej osoby, która ma interes prawny. Może to być zarówno wierzyciel, wspólnik jak i były członek zarządu, który chciałby w końcu być wykreślony z KRS.
Niestety jednak ustanowienie kuratora wymaga poniesienia kosztów w postaci chociażby wynagrodzenia tegoż. I jeśli spółka nie będzie miała środków na poniesienie tych kosztów, obciążą one stronę, która wnosiła o jego ustanowienie. Czyli np. wierzyciela, który i tak ma nieściągnięte wierzytelności, więc często nie będzie chciał ponosić dodatkowych kosztów.
Ponadto wcale nie ma gwarancji, że kuratorowi uda się uzupełnić organy. W zasadzie przy braku współpracy ze strony wspólników, jest niemal pewne, że kurator nie osiągnie nic. Jeśli zaś nie zrobi tego w ciągu roku od powołania, to będzie to przesłanka do wystąpienia przez niego do sądu o rozwiązanie spółki.
Do niedawna kurator nie miał prawa wchodzić w kompetencje organu spółki i „zastępować” zarządu. Nie był on bowiem ustanowiony w celu bieżącego prowadzenia spraw spółki. Ta sytuacja zmieniła się na korzyść pozostałych uczestników obrotu. Obecnie (od 15.03.2018 r.) kurator jest uprawniony do działania w imieniu spółki w zakresie wyznaczonym przez sąd.
Nadto istnieje możliwość ustanowienia kuratora procesowego (a ramach art. 69 kpc) chociażby do dokończenia toczących się postępowań sądowych.
Może zdarzyć się jednak taka sytuacja, w której nikt nie będzie zainteresowany ustanowieniem kuratora.
W tej sytuacji (i tak było do niedawna) spółka mogłaby latami istnieć, mimo niewykonywania żadnych obowiązków (w tym skarbowych, rejestrowych czy jakichkolwiek innych).
Rozwiązanie spółki przez sąd rejestrowy (KRS)
Aby wyeliminować taki podmiot z obrotu, sąd rejestrowy może też z urzędu wszcząć postępowanie w przedmiocie rozwiązania spółki, bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego. Takie postępowanie powinno być zasadniczo poprzedzone postępowaniem przymuszającym (o którym pisałam tutaj).
Wówczas to sąd rejestrowy podejmuje czynności związane z ustaleniem majątku i ewentualnego faktu prowadzenia działalności przez spółkę. W tym celu sąd może (ale nie musi) się zwrócić do organów podatkowych, innych organów administracji publicznej oraz do organizacji społecznych. Jeśli okaże się, że spółka nie posiada majątku i nie prowadzi działalności, sąd dokonuje jej wykreślenia z rejestru. Może jednak nie udać się ustalić tego majątku w ramach działań sądu rejestrowego. Wtedy sąd rejestrowy i tak wykreśla spółkę, zaś majątek ujawniony, z chwilą wykreślenia spółki, przechodzi nieodpłatnie na własność Skarbu Państwa. Zaś za niezaspokojone zobowiązania Skarb Państwa odpowiada tylko z nabytego mienia.
Uprawnienia Skarbu Państwa wykonuje w tym wypadku starosta. O przejściu własności majątku orzeka starosta decyzją.
Odpowiedzialność Skarbu Państwa trwa przez rok od daty wykreślenia.
W taki sposób systematycznie dokonuje się wykreślenia kolejnych martwych podmiotów z rejestru przedsiębiorców. I należy to uznać za rozwiązanie ze wszech miar korzystne.
Stan prawny na 02.2019
Inne artykuły w kategorii SPÓŁKI– www.adwokatagk.pl/category/spolki/