Szereg wątpliwości pracowników budzi kwestia tego czy czas spędzony przez niech w podróżach służbowych powinien zostać zaliczony do ich czasu pracy czy też nie. Ściśle wiąże się to bowiem z tym czy będzie im należne od pracodawcy wynagrodzenie za nadgodziny czy nie. Nic więc dziwnego, że pracownicy pozostają żywo zainteresowani tę kwestią. Ich wątpliwości nie rozwiewa lektura Kodeksu pracy, ponieważ kwestia ta w ogóle nie została w nim uregulowana. Mamy więc do czynienia z luką prawną. Luka ta została jednak wypełniona orzecznictwem Sądu Najwyższego. W dzisiejszym wpisie Podróż służbowa a nadgodziny znajdziecie Państwo odpowiedź na pytanie, w jaki sposób ta luka została wypełniona przez Sąd Najwyższy. Zapraszam do lektury.
Zapraszam do zapoznania się z ofertą kancelarii dla pracodawców TUTAJ oraz dla pracowników TUTAJ.
[lwptoc]
Czym jest podróż służbowa?
Podróż służbowa jest podróżą, którą dany pracownik odbywa na polecenie pracodawcy w ramach wykonywanej pracy poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub stałe miejsce wykonywania przez niego pracy.
Czym są nadgodziny?
Nadgodziny to praca wykonywana ponad obowiązujące danego pracownika normy czasu pracy. Jest to również praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy wynikający zobowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy.
Czy w takcie podróży służbowej pracownik świadczy pracę?
Jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, w czasie podróży służbowej pracownik nie świadczy pracy. Nie pozostaje on też wówczas do dyspozycji pracodawcy. Wyjątkiem jest sytuacja, w której pracownik, w trakcie podróży służbowej, rzeczywiście pracę świadczy. Np. sytuacja, w której pracownik wracając pociągiem sporządza raporty, wysyła zamówienia itd. Taki wniosek Sąd Najwyższy wyprowadził z analizy definicji czasu pracy zamieszczonej we wspomnianym Kodeksie pracy. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.
Tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 04 lipca 1978 roku, sygn. akt I PR 45/78.
Odbywanie podróży służbowej w normalnych godzinach pracy
Za czas podróży służbowej przypadającej w godzinach, w których pracownik miał świadczyć pracę, pracownikowi należy się normalne wynagrodzenie. Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że pracownikowi nie można odliczyć czasu podróży służbowej od obowiązujących go godzin pracy. Jeśli więc podróż służbowa odbywa się tylko w normalnych godzinach, to cały jej czas należy wliczyć do czasu pracy pracownika.
Tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 23 czerwca 2005 roku, sygn. akt II PK 265/04.
Odbywanie podróży służbowej poza normalnymi godzinami pracy
Co jednak w sytuacji, w której podróż służbowa przekroczy normalne godziny pracy pracownika? Czasu tej podróży takiej podróży służbowej nie wlicza się do czasu pracy. Nie będzie ona zatem pracą w godzinach nadliczbowych.
Tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 27 października 1981 roku, sygn akt I PR 85/81.
Przykład
Przenosząc teorię na praktykę, poniżej zamieszczam przykład, na którym łatwiej będzie Państwu zrozumieć tę regulację.
Jeśli pracownik przyjeżdża do zakładu pracy o godzinie 7:30, zabiera niezbędny sprzęt i o godzinie 8:00 udaje się w podróż służbową do kontrahenta pracodawcy, przybywa do niego o 10:00, tam świadczy pracę do godziny 18:00, a następnie wraca do zakładu pracy o godzinie 20:00, to jego czas pracy w tym dniu wyniesie 10,5 godziny (od 7:30 do 18:00).W tym 8 godzin zgodnych z rozkładem jego czasu pracy (od 7:30 do 15:30) oraz 2,5 godziny nadgodzin (od 15:30 do 18:00).
Podsumowanie
Podsumowując, podróż służbową w trakcie normalnych godzin pracy wlicza się do czasu pracy, a poza tymi godzinami nie. Za czas świadczenia pracy w ramach delegacji, zarówno w trakcie normalnych godzin pracy, jak i poza nimi, wlicza się do czasu pracy.